Autor Wiadomość
unpredictable
PostWysłany: Pon 23:50, 24 Mar 2008    Temat postu:

No w sumie racja, trochę za łatwo Piper poszło, ale w końcu to był eliksir babci, a ona nie ma sobie równych. A Adam... ni to przystojne, ni to nadzwyczaj fajne... Cole to co innego Very Happy Ideał po prostu...
SPOILER -> a w następnym odcinku o mało co nie udusi Phoebe XD
Obito
PostWysłany: Pon 19:16, 24 Mar 2008    Temat postu:

Za dużo czasu poświęcili poprzednim scenom..
Beauty Orchid
PostWysłany: Pon 18:53, 24 Mar 2008    Temat postu:

A mi niekoniecznie przypadł do gustu. Taki zwykły odcinek... Ale to pewnie jest tylko moje zdanie. Mogli rozwinąć wątek unicestwienia tej wiedźmy, zrobić jakieś komplikacje... Tak jakby wiele można było przewidzieć. Dam tylko 4.
Obito
PostWysłany: Pon 15:00, 24 Mar 2008    Temat postu:

E..Adam wcale nie był taki zły, ale nie może się równać i tak z Cole'm Wink
Nie wiem czemu Phoebe o wszystko obwinia Cole'a, przecież to nie on mu kazał być zły: to Źródło mu kazał...
Ale te kroki Phoebe jak miała te pantofelki Wink
unpredictable
PostWysłany: Pon 14:38, 24 Mar 2008    Temat postu:

opis dokończyłam, to mój pierwszy samodzielny więc mogły być niedociągnięcia. Dziękuję za poprawkę. Ja jestem na 9 odcinku 5 sezonu i jak na razie wszystkie były świetne. Zwłaszcza 7 odcinek, chyba mój ulubiony. A ten odcinek... super. Tylko strasznie żal mi się Cole'a zrobiło, bo Phoebe go o wszystko obwiniała, a tym razem on nie miał z tym nic wspólnego. Ten Adam Prinze mi się nie spodobał.
Obito
PostWysłany: Pon 7:46, 24 Mar 2008    Temat postu:

Odcinek świetny. Jak narazie najlepszy 5 sezonu xD
6. Najlepsze było jak przyszli ci "mniejsi ludzie"

No..ale nieco niedokończony opis. Nie jest napisane że Piper jako czerwony kapturek unicestwił czarownicę...
unpredictable
PostWysłany: Nie 21:55, 23 Mar 2008    Temat postu: Odc. 3: Happily Ever After

Happily Ever After

Piper nie ma się do kogo zwrócić o radę w sprawie przyszłego macierzyństwa, więc pojawia się babcia -Penny, która przychodzi jej z pomocą. Paige boi się nawiązać z babcią bliższy kontakt, gdyż widzi ją po raz pierwszy... Babcia jednak nie może pomóc Piper w sprawie macierzyństwa, ponieważ rozmowę przerywa im myśliwy z bajki "Królewna Śnieżka" .
Okazuje się, że zła wiedźma z bajki uwolniła się i zabiła strażnika bajek. Wiedźma pragnie być najpotężniejszą czarownicą na świecie i magiczne zwierciadło mówi jej, że są trzy czarodziejki od niej potężniejsze, ta postanawia je zniszczyć. Sprawia, że Paige gryzie zatrute jabłko, a co za tym idzie w domu pojawiają się potomkowie siedmiu krasnoludków.
Phoebe znajduje w kuchni przezroczyste pantofelki, a po założeniu ich zamienia się w Kopciuszka, a buty prowadzą ją na bal charytatywny, gdzie zaprosił ją Adam Prinze, który został zamieniony w księcia. O północy Phoebe wsiada do karocy i zamienia się w dynię.
Babcię zjada wilk z "Czerwonego Kapturka", który poluje na Piper, która znalazła w lesie płaszcz Czerwonego Kapturka. Kiedy wilk ją pożera, ta wysadza go od środka po czym przechodzi przez portal w książce i unicestwia złą czarownicę.
Mój pierwszy samodzielny opis odcinka XD

Odcinek stuprocentowo zasługuje na 6! Świetny pomysł z bajkami. Krasnoludki zabójcze były Very Happy